Ten post powstaje zupełnie spontanicznie. Warszawa, niedzielne popołudnie, dobra kawa, piękna pogoda,świetny humor - refleksja. Moda, to chyba coś co kręci mnie w życiu najbardziej! Ale przecież to jest temat rzeka, co tak na prawdę mi się w tym podoba? Może prawda? Może chęć poznania siebie?
Dla mnie podstawą ludzkiej egzystencji jest zgodność ze samym sobą, więc ja otwarcie mówię,że wszystko co robię jest prawdziwe i moje! Pragnę osiągnąć sukces w dziedzinie, która mnie jara najbardziej na świecie, robię małe kroczki, ale mam dwie opcje: wejść schodami lub wjechać na szczyt windą,ale jak wybiorę drugą opcje to zostanie mi tylko zjechać z powrotem na dół, więc wybieram numer 1. Każdy stopień, będzie tworzył w moim życiu nową odrębną historię, a jak poniosę porażkę w trakcie wchodzenia to wyniosę z niej wnioski i pójdę dalej na przód z podniesioną głową.(Haters gonna hate). Osiąganie celów w życiu jest fajną frajdą, która podbudowuje naszą samoocenę. Do tego dążę,tego chcę! Pierwszy dzień lutego! Nowe plany i nowe cele! Trzymajcie kciuki <3
Kończę, ciąg dalszy wpisu wkrótce! Lecę do sis - Warszawo jesteś taka cudowna! <3 Dziękuję ci za to że jesteś tak inspirująca i napędzasz do działania! :3
Trzymajcie się gorąco i spełniajcie marzenia!
https://www.youtube.com/watch?v=W9Q64bMSjE0 sunday - posłuchajcie :) + wpadnijcie na mój IG
wufashionika ;d enjoy :D
